Zaskoczona byłam jak mało kiedy! Zalogowałam się na stronie Burdy, dodałam zdjęcia w uszytych przez siebie rzeczach, wyraziłam zgodę na publikację - to tak w razie czego. Raz mi nawet przez myśl przeszło, żeby na maila im swoje "dzieła" wysłać, ale powstrzymałam się. Ale oni sami foto sobie wzięli! :)
Nie spodziewałam się ani wcale. Jakież było moje zdziwienie, kiedy Frywolna Galeria napisała pod moim zdjęciem: Burda doceniła Twoja inwencję pokazując baskinkę w grudniowym numerze :) gratuluję! :)
Komentarz przeczytałam w sobotę późnym wieczorem - gdyby nie to już biegłabym po najnowszy numer! Czekać musiałam do dzisiejszego popołudnia, kiedy skończyłam pracę i zamiast prosto do domu pobiegłam prosto po Burdę! :)
No i mam!
Jakość zdjęcia nie powala, ale co mi tam! Niezmiernie mi miło, że zostałam doceniona za mój - bądź co bądź - próbny egzemplarz :)
Do miłego! :)
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńcongratsy!:)
OdpowiedzUsuńlol gratulacje Monia. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno miło jest być docenionym.Pozdrawiam serdecznie Pati
OdpowiedzUsuńO tak, bardzo miło, tym bardziej, że zupełnie się tego nie spodziewałam :)
UsuńGratuluję.
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńNależało Cię tam umieścić, bo masz pozytywną twarz i bluzeczkę uszyłaś pięknie :))))
OdpowiedzUsuńBaaardzo dziękuję :)
Usuńa! no i mąż na pewno pęka z dumy :D
Usuńgratuluję:) bluzeczka świetnie wyszła, i pięknie się na Tobie prezentuje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) byłoby lepiej, gdyby się tak nie gniotła - ale ja zawsze będę miała jakieś ALE ;)
Usuńgratuluję koleżance :D widać obie nas szczęście kopnęło :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wspaniałego wyróżnienia!!!
OdpowiedzUsuń